Nocleg w Meersburgu

Nocleg w Meersburgu

między winoroślą a średniowiecznym murem

 

Meersburg nie śpi – on drzemie z otwartymi oczami, zanurzony w winie, czasie i blasku jeziora. To jedno z najbardziej malowniczych miasteczek nad Bodeńskim, rozpięte między stromym wzgórzem a taflą wody, gdzie każdy krok po bruku to jak oddech dawnych wieków. I właśnie tak wygląda tutejsza baza noclegowa – nie spektakularna, ale wyjątkowa jak opowieść ukryta za starymi drzwiami.

Tutaj można spać pod dachami szachulcowych domów, z balkonem oplecionym winoroślą i widokiem na jezioro, które wieczorem lśni jak srebro pod gwiazdami. Hotele w starym mieście zachowały swój urok – drewniane belki, skrzypiące schody, chłodne mury. Śniadanie serwowane na tarasie z panoramą Bodensee smakuje tu jak nagroda za drogę.

Na obrzeżach Meersburga – wśród winnic i sadów – kryją się urocze pensjonaty i kwatery prywatne, gdzie cisza przerywana jest tylko śpiewem ptaków i szumem wiatru między liśćmi winorośli. Są domy z duszą, prowadzone przez rodziny, które witają gości z koszem jabłek albo kieliszkiem lokalnego Müller-Thurgau. Ciepłe, spokojne i idealne, jeśli chcesz pobyć z dala od zgiełku, ale blisko wszystkiego, co ważne.

Dla tych, którzy przyjeżdżają z namiotem lub kamperem, nad brzegiem jeziora czekają kempingi – z pomostem do kąpieli, placem zabaw i widokiem, którego nie da się zapomnieć. Rano słońce budzi śpiewem mew, wieczorem jezioro mówi dobranoc kolorem brzoskwini i różu.

W Meersburgu nie znajdziesz wielkich hoteli sieciowych, ale znajdziesz charakter. Znajdziesz nocleg, który pachnie winem, drewnem i spokojem, a poranki, w których światło pada przez stare okna jakby od zawsze znało drogę do twojej poduszki.