Trasy rowerowe
Tu każda ścieżka jest przygodą dla małych i dużych
Region Jeziora Bodeńskiego to prawdziwy raj nie tylko dla tych, którzy lubią spokojną jazdę wzdłuż brzegów jeziora, ale także dla bardziej ambitnych rowerzystów, szukających górskich wyzwań, panoramicznych tras i nieoczywistych zakątków, gdzie czas zdaje się zatrzymać. To tutaj, między połyskującym lustrem jeziora a majestatem Alp, przecinają się dziesiątki doskonale przygotowanych szlaków rowerowych — od rodzinnych po alpejskie, od łagodnych po wymagające.
Bodensee-Radweg — klasyka nad klasykami
To najpopularniejszy szlak rowerowy w regionie, liczący około 273 km. Wiedzie dookoła jeziora przez Niemcy, Austrię i Szwajcarię. Trasa jest płaska, idealna dla rodzin z dziećmi i początkujących. Po drodze mijamy romantyczne starówki Konstancji, Friedrichshafen, Meersburga, Lindau, aż po austriacki Bregenz i szwajcarskie Rorschach czy Romanshorn. Latem szlak tętni życiem — rowerzyści, winne festyny, muzyka uliczna.
Ale to dopiero początek...
Allgäu — rowerem przez zielone pagórki i alpejskie łąki
Region Allgäu, położony na wschód od Jeziora Bodeńskiego, zachwyca pejzażami jak z pocztówki. Fala za falą zielonych wzgórz, drewniane gospodarstwa, krowy z dzwonkami, zapach świeżego siana — Allgäu to idealne miejsce na rowerowe wypady poza utarte ścieżki.
- Allgäu-Radweg: ok. 150 km długości, prowadzi przez Leutkirch, Kempten i Marktoberdorf. Szlak łączy krajobrazy wiejskie z panoramami Alp.
- Radrunde Allgäu: większa pętla — aż 450 km, która oferuje segmenty dla różnych poziomów zaawansowania, z opcją jazdy elektrycznym rowerem (wiele punktów ładowania).
- Ciekawostka: w okolicach Füssen można połączyć wyprawę z wizytą w bajkowym zamku Neuschwanstein.
Vorarlberg — rowerem po austriackich zboczach i dolinach
Zaledwie kilka kilometrów od zachodniego brzegu Bodensee, region Vorarlberg zaprasza na bardziej górzyste, ale spektakularne trasy. To alpejski raj, gdzie drogi wiją się przez doliny, wzdłuż rwących potoków i przez ukwiecone alpejskie hale.
- Walgau-Route (ok. 60 km): z Feldkirch do Bludenz, wzdłuż rzeki Ill. Przejazd przez malownicze wioski i zamki.
- Bregenzerwald-Radweg: świetna trasa dla tych, którzy chcą zasmakować kultury i kuchni Vorarlbergu, z przystankami w lokalnych serowarniach i karczmach.
- Montafon: region idealny dla e-bike’ów i fanów górskich wyzwań — trasy prowadzą dolinami, ale też wspinają się do wysoko położonych schronisk.
Schwarzwald — Czarny Las i jego rowerowe tajemnice
Choć Czarny Las (Schwarzwald) leży nieco dalej od Bodensee, to dla pasjonatów dwóch kółek stanowi obowiązkowy punkt programu. Góry, lasy, wodospady i legendarne czarne domy z drewnianymi dachami tworzą scenerię niczym z baśni braci Grimm.
- Schwarzwald Panorama-Radweg: 280 km, biegnie przez całą długość Schwarzwaldu, z północy na południe, od Pforzheim do Waldshut. Wymaga kondycji, ale widoki są nagrodą samą w sobie.
- Kinzigtal-Radweg: łagodniejsza trasa w dolinie Kinzig — przez winnice, lasy i zabytkowe miasteczka jak Gengenbach.
- Enztal-Radweg i Murgtal-Radweg: trasy rodzinne, idealne na weekend.
Transgraniczne przygody i szlaki tematyczne
- Donau-Bodensee-Radweg: 160 km trasy łączącej Dunaj z Jeziorem Bodeńskim, od Ulm do Friedrichshafen. Trasa wiedzie przez wzgórza Oberschwaben — krainy barokowych klasztorów i termalnych źródeł.
- Szwajcarska trasa nr 2 (Rhein-Route): prowadzi wzdłuż Renu przez Szwajcarię, z opcją dojazdu do Schaffhausen i słynnego wodospadu Rheinfall.
Logistyka i udogodnienia
Region Bodensee i sąsiadujące z nim tereny są wzorowo przygotowane dla rowerzystów:
- wypożyczalnie rowerów (także e-bike) w niemal każdym miasteczku,
- system transportu publicznego przyjazny rowerzystom — pociągi i promy z opcją przewozu rowerów,
- liczne „radfreundliche” (przyjazne rowerzystom) noclegi,
- aplikacje mobilne i mapy z aktualnymi szlakami, punktami serwisowymi, restauracjami.
Bodensee i jego okolice to nie tylko miejsce, gdzie można pedałować — to miejsce, gdzie rower staje się narzędziem odkrywania kultury, przyrody i historii. Tutaj każda trasa prowadzi nie tylko przez krajobrazy, ale i przez opowieści — te zapisane w murach klasztorów, na ścianach domów z muru pruskiego, i w oczach spotykanych po drodze ludzi.